Dobrych Myśli – miejsce, które narodziło się z pasji…
22 marca obfitował w atrakcje. Klasy I – VI wybrały się na wycieczkę do pobliskiego Ustronia. Pierwszym punktem naszego wyjazdu był Dworzec Dobrych Myśli. Jest to tak magiczne miejsce, że nie mieliśmy ochoty stamtąd wychodzić.
Jest to miejsce, które łączy pokolenia: przenosi nas do świata dzieciństwa – naszego – naszych rodziców i naszych dziadków. Pan Bruno Zielonka zaprosił nas do swojego królestwa – które składa się z miłości do misiów. Kolekcja robi ogromne wrażenie. Poznaliśmy misia najstarszego, który ma 120 lat, ale też najmniejszego, który ma 2 mm. Pan Bruno z zarażającą pasją opowiadał o początkach swojego hobby. O misiach, które przyjechały do niego z całego świata. Są to misie zrobione z każdego możliwego materiału jaki znamy: ze słomy, ze szkła, pluszowe, z porcelany… Znajdziemy tutaj misie do tulenia, do zjedzenia, ale też na zastawie stołowej i do kupienia.
Dworzec Dobrych Myśli to również wystawa kolekcji 600 lalek typu Barbie, które prezentują unikatowe misternie zdobione kreacje zaprojektowane przez panią Anitę Michałowską oraz kolekcję lalek z całego świata w strojach regionalnych.
Dopełnieniem tej imponującej wystawy jest zbiór miniaturowych obrazków o tematyce misiowej oraz wystawa herbów miast, w których występuje niedźwiedź.
Jest to miejsce, które zachwyca i rozczula. Polecamy!
